Gucio I Baster
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 30, 31, 32 Następny

iskierka · Wysłany: Sob 11:18, 23 Mar 2013 Temat postu:

*Naroa*, Boxenka w przedstaw się jest wszystko opisane. Psiaki są z niechcianego i nieplanowanego miotu to raz, a dwa, to psiaki są za darmo rozdawane, a nie za KASĘ

Cała Ona * · Wysłany: Sob 12:20, 23 Mar 2013 Temat postu:

*Andlle* · Wysłany: Sob 12:23, 23 Mar 2013 Temat postu:

Nie no ok. U mnie dział przedstaw się nie świeci się więc nie wiedziałam,że jest tam coś napisane na temat psiaka.-stąd to moje pytanie.

basienka12011990 · Wysłany: Sob 13:05, 23 Mar 2013 Temat postu:

nic nie szkodzi Smile

ja również już się na niego nie mogę doczekać, ciekawi mnie co z niego wyrośnie Smile

Na razie z moich obserwacji wynika, że jest jednym z najspokojniejszych psów w miocie, ale nie jest uległy, wszystkie maluchy garną się do ludzi i mają kontakt z dorosłymi psami. Mam nadzieję że uda się go nakręcić na szkolenie i że chętnie będzie współpracował i brał przykład z Bastera. Po świętach jak go odbiorę to od razu się na wizytę u weta zapiszemy bo mam sporo pytań do niego, w sumie szczeniaka miałam 10 i 11 lat temu to już mi sporo wypadło z głowy.

Cała Ona * · Wysłany: Sob 13:09, 23 Mar 2013 Temat postu:

Grunt to dobra socjalizacja z innymi ludźmi z innymi psami ogólnie ze światem.
Żeby szczylek nie był bojaźliwy i agresywny na podłożu lękowym.

basienka12011990 · Wysłany: Sob 13:12, 23 Mar 2013 Temat postu:

Cała Ona * · Wysłany: Sob 13:14, 23 Mar 2013 Temat postu:

Na szkoleniach będzie miał kontakt z ludźmi ale nie bezpośredni, często szkoleniowcy na takich szkoleniach nawet nie dotykają psa a bardziej pokazują Tobie co masz robić i jak pracować z psem aby wytworzyła się między Wami więź.
Ale zawsze to coś... Wink

Boxenka · Wysłany: Sob 13:22, 23 Mar 2013 Temat postu:

heheheh ciekawa historyjka ale na mnie nie urzekłą .....po pierwsze jeśli ktoś ma sukę kilka lat i jej nie sterylizuję mając samca to idiota..po drugie suka ma 21 dni cieczkę każdy dorosły człowiek powinien umieć liczyć do tej liczby ,a jak nie to sobie zapisać pierwszy dzień i zaznaczać kolejne ,poza tym suka może zajść w ciąże tylko w określone dni cieczki ,pod jej koniec jakoś między 14 ,a 17 (nie pamiętam dokładnie),po trzecie jak już zobaczyli ,że suka szczepiła się z psem to mogła inteligentna pani właścicielka KUNDLI w drugim dniu pójść na zastrzyk ,który zapobiegłby rozrodowi płodu ......następnym razem też rozdadzą jak nie dopilnują ? -śmiech ....Liber byłam ,jestem i będę za kopiowaniem dopóki będą tworzyć rasy ,którym to pasuje ..jedno i drugie jest tworem człowieka

Cała Ona * · Wysłany: Sob 13:28, 23 Mar 2013 Temat postu:

@Boxenka; ponoć asystujesz przy zabiegach w gabinecie weterynaryjnym, nie wiem czy tam też pracujesz czy coś, masz chyba Technika Wetrynarii, to nie wiesz o tym że cieczka u suki może być utajona ? Nie widoczna. Kilka dni może być widoczna a za kilka dni już nie.
Nie jestem za takim rozmnażaniem i za takimi miotami, ale stało. MOże najpierw dowiedz się jak jest na prawdę, a później najeżdzaj.

Boxenka · Wysłany: Sob 15:27, 23 Mar 2013 Temat postu:

nie jestem żadnym technikiem asystiuję bo to lubię ,a mam taką możliwość ....cieczka jak się zaczyna to trwa równe 21 dni u suczek ,które mają ją pierwszy raz może być wydłużona i w tym czasie należy izolować psa nawet jeśli nic nie widać ,a zazwyczaj nie widać nic w pierwszych dniach cieczki i pod jej koniec- to żadna nowość ...urojona to może być ciąża ,a nie cieczka ,złego słowa użyłaś

basienka12011990 · Wysłany: Sob 16:09, 23 Mar 2013 Temat postu:

Nie znasz historii to może się nie wypowiadaj. Nie mi się tłumaczyć i domyślać jak było, stało się i już, szczeniaki szukały domów i jeden do mnie trafi i tyle. Wiem tyle ile właściciele powiedzieli. Nie mam zamiaru się wykłócać.
To że Ty usunęłabyś niechciane szczeniaki, nie znaczy że każdy tak postąpi. I owszem będzie to kundelek w typie i jakoś nie robi mi to różnicy.

Boxenka · Wysłany: Sob 17:03, 23 Mar 2013 Temat postu:

po dwóch dniach to są Twoim zdaniem szczeniaki?....nie osłabiaj mnie,lepiej być rozważnym i mając psa z suką zrobić z nimi porządek aby nie dochodziło do takich sytuacji,a takich gamoni jest mnóstwo w tym chorym kraju i przez to kundle trafiają albo do schronisk albo fundacji albo błąkają się po ulicach albo zostają usypiane

iskierka · Wysłany: Sob 17:50, 23 Mar 2013 Temat postu:

No ok. A czemu ty przygarnęłaś Nescę?? Zrobiłaś to samo co basienka12011990 i za to ją krytykujesz. A dokładnie za to, że bierze psa (nie kupuje) odpowiedzialna osoba, która go nie wyrzuci i da mu praktycznie wszystko.

*Andlle* · Wysłany: Sob 20:40, 23 Mar 2013 Temat postu:

Moje suki mają cieczę 4 tygodnie-cały miesiąc. Jak zaczęły teraz krwawić obie na raz to zaczęły 20 grudnia i skończyło 20 stycznia. Akurat po Dumkę jechałam:) Smile

Ale ja suki wypuszczam na zewnątrz tylko wtedy kiedy srom jest już normalnej wielkości i zero krwi.Z cygą miała taki dylemat, zero krwi a srom spory ... tak nie miałam nigdy z suką,ale jej nie wypusciałm,bo to logiczne jak srom jest wielki znaczy,ze suka jest zdolna do przyjęcia psa i cholera wie jak to będzie-i dobrze,że jej nie wypuściłam bo za dwa dni pojawiło się mocne plamienie.

Co do dni płodnych to różnie to jest-jedne suki sa zdolne do zapłodnienia po 10 dniu, a inne nawet po 17 dni.

Cała Ona * · Wysłany: Sob 21:24, 23 Mar 2013 Temat postu: